Prawo w Polsce - Adwokaci i radcy

Jeżeli szukasz pomocy prawnej, dobrze trafiłeś. Dowiedz się więcej klikają tutaj => antelegem.pl

Zawód prawnik

Młodzi ludzie zadają sobie pytanie ? czy prawo to dobra droga w życiu? Czy studia opisywane jako wymagające zapewnią pracę? Jak wygląda sytuacja z ważnymi dla wielu aplikacj

Prawo w Polsce - Adwokaci i radcy antelegem.pl
ami? Odpowiedzi na te znaki zapytania są dosyć złożone i mogą się różnić w zależności od prywatnych przeżyć danego odpowiadającego.
Z jednej strony rozpoczynając takie studia należy mieć świadomość tego, że nie dla każdego znajdzie się miejsce w adwokaturze, sędziostwie, radcostwie czy prokuraturze. Kierunek wymusza chwilami spore nakłady pracy, ale niekoniecznie gwarantuje to ścisłe związanie z nim życia już po zdobyciu tytułu magistra.
Z drugiej jednak strony wiedza z zakresu prawa ułatwić może zdecydowanie sytuację na rynku pracy, bo przekłada się na przydatne umiejętności. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby związać się z korporacją i piąć w niej do góry właśnie dzięki posiadaniu wiadomości ułatwiających zarządzanie działem i unikanie różnych pułapek związanych z trudnymi sytuacjami.


Nieznajomość prawa szkodzi

Ignorantia iuris nocet (łac. nieznajomość prawa szkodzi) ? jedna z podstawowych zasad prawa, wywodząca się z prawa rzymskiego, pokrewna do Ignorantia legis non excusat.

Zgodnie z nią, nie można zasłaniać się nieznajomością normy prawnej. W praktyce wyraża się ona tym, że nikt nie może podnosić, iż zachował się niezgodnie z normą dlatego, że nie wiedział o jej istnieniu. Dla poprawnego stosowania tej zasady konieczne jest, aby wszystkie akty prawne były publikowane w sposób umożliwiający każdemu zapoznanie się z nimi (w Polsce jest to realizowane poprzez obowiązek publikacji powszechnie obowiązujących źródeł prawa w Dzienniku Ustaw, a pozostałych aktów w Monitorze Polskim).

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ignorantia_iuris_nocet


Skutki zmiany ustawy

Jakiś czas temu zmieniło się prawo odnośnie robienia zakupów przez internet. Według nowej ustawy konsument ma dwa tygodnie na zwrot zakupionego towaru. Mówiło się o tym, że to zabije e-handel, że pojawią się nieuczciwi klienci, że to furtka dla cwaniaczków i oszustów. Jednak czy tak się stało? Jakoś nie huczy w mediach o nagłej fali bankructwa właścicieli e-sklepów. Może nawet jest wręcz przeciwnie - ludzie chętniej robią zakupy przez internet, ponieważ mają więcej praw, niż przy tradycyjnych zakupach. Jak zwykle - panika była zdecydowanie na wyrost. Co prawda w pewnością zdarzają się sytuacje, gdzie ktoś kupuje coś z zamiarem zwrotu. Wychodzi jednak na to, że to wyjątki.